March 9, 2015

Wspomnienie o zakochaniu.

Gdy tylko o nim myślałam, czułam ciepło w środku i nie mogłam opanować uśmiechu na twarzy. Usta, dłonie, włosy, szyja, wszystko miał piękne. Pachniał jak wiosna, smakował jak lato i tulił do snu jak jesień. Chciałam zniknąć w jego ramionach na zawsze. Czuć na skórze dotyk jego ust, dłoni i promieni słońca. Niczego więcej od życia mi nie trzeba było. 
Zakochanie to wspaniała rzecz - nawet jeśli w moim życiu wszystko się waliło - to nie interesowało mnie to ani trochę. Po co miałam się czymkolwiek przejmować, skoro lekarstwem było wracanie myślami do jego uśmiechu?

March 6, 2015

Mężczyzna, który pachniał

Smutno mi było, gdy wyjeżdżał. Zabrałam mu sweter i nie chciałam oddać. Nie walczył. Pozwolił mi otulić się w tym zapachu. Przez kolejne dwa dni po jego wyjeździe spałam w jego pościeli, chodziłam w jego swetrze. Umówiliśmy się, że spotkamy się na wiosnę, a ja oddam mu wtedy to, co jego. Nigdy więcej się już nie zobaczyliśmy, bo powoli zaczęłam zauważać to, jak wykorzystywał mnie dla swoich pragnień. Zauważyłam jak nasze rozmowy przestawały się kleić, jak zaczęliśmy się sobą nudzić. I zrezygnowałam z tego. Porzuciłam wspomnienia, porzuciłam jego zapach. Tylko ten sweter ciągle wisi mi w szafie niczym wyrzut sumienia.